- Przez rok ceny ropy brent wzrosły o 61 proc., a na stacjach Orlen - dzięki działaniom optymalizacyjnym spółki - benzyna E95 podrożała o 11 proc. - poinformował na konferencji prasowej członek zarządu ds. sprzedaży PKN Orlen Zbigniew Leszczyński.
Rosnące ceny paliw na stacjach są w ostatnich dniach głośnym tematem, w kontekście drożejącej ropy naftowej na świecie, wysokiego kursu dolara oraz procedowania przez Sejm projektu nowelizacji ustawy o biopaliwach przewidującego m.in. tzw. opłatę emisyjną.
W zeszłym tygodniu prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zadeklarował:
"Zdecydowaliśmy, że nie przerzucimy opłaty (emisyjnej) na konsumentów, bo jest to rozwiązanie korzystne dla firmy i gospodarki kraju. Skorzystają na tym oczywiście również klienci, którzy mniej zapłacą za paliwo na stacji, a my tą drogą ograniczymy ryzyko spadku popytu na paliwa".