GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Producenci wódek rzucają rękawicę browarom. Chcą podwyżki akcyzy na piwo

Producenci wódek rzucają rękawicę browarom. Domagają się podwyżki akcyzy na piwo, kusząc Ministerstwo Finansów wyższymi wpływami. Faktycznie to jednak kolejna odsłona walki o klienta - czytamy w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".

pixabay.com/CC0/Migawka

Jak pisze dziennik, branża spirytusowa chce przejąć część wpływów rosnącego rynku piwa. Producenci wódek skarżą się, że czują się przez państwo dyskryminowani: browary płacą niższą akcyzę, mogą się reklamować i sprzedaż im rośnie, tymczasem wódki są obłożone wysokimi podatkami i nie wolno ich reklamować, mimo że popyt spada.

Stowarzyszenie Polski Przemysł Spirytusowy zgłosiło się do Ministerstwa Finansów z propozycją podniesienia akcyzy na piwo.

"Piwo jest uprzywilejowane w obszarze podatkowym i reklamowym"

- powiedział "Rz" Witold Włodarczyk, prezes stowarzyszenia PPS. Twierdzi, że w każdej reklamie piwa jest w stanie wskazać przykłady łamania ustawy o wychowaniu w trzeźwości.

Jak zauważa gazeta, branża spirytusowa zabrała głos w kluczowym momencie, gdy rząd zdecydował o podwyższeniu o 3 proc. akcyzy na alkohol od 2020 roku, co ma przynieść budżetowi dodatkowe 1,14 mld rocznie. Producenci wódki forsują ideę akcyzy uzależnionej od zawartości alkoholu, co w praktyce podwyższa opłaty głównie producentom piwa. Argumentują, że przyniesie to budżetowi nawet 12 mld w ciągu kilku lat. Obecnie akcyza zabiera 11,4 zł z równej ceny 20 zł płaconej za półlitrową butelkę wódki. W przypadku półlitrowego piwa o mocy 5,5 proc. to 0,48 zł przy średniej cenie 3 zł.

"Rz" pisze także, że "ta atrakcyjna dla resortu finansów propozycja oznacza w zasadzie walkę o udział w rynku". Droższe piwo nieco straciłoby na atrakcyjności, zwłaszcza na korzyść tanich wódek smakowych.

"Branża piwna oczywiście nie jest zachwycona"

- komentuje gazeta.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#piwo #wódka

redakcja