10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Eksperci PKO Banku Polskiego: Bezrobocie rekordowo niskie, ale ciemne chmury się zbierają

Stopa bezrobocia spadła do rekordowo niskiego poziomu. Kryzys gospodarczy nie pozwala jednak na hurraoptymizm. Z analizy ekspertów PKO Banku Polskiego wynika, że niektóre firmy już zaczynają przeprowadzać restrukturyzacje. Ekonomiści zwracają również uwagę, iż stabilizacja na rynku pracy uzależniona jest od czynników, które są - w obecnej sytuacji geopolitycznej - trudne to przewidzenia.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/jarmoluk

W periodyku „Kwartalnik Ekonomiczny”, przygotowanym przez zespół ekspertów od analiz makroekonomicznych PKO Banku Polskiego, dokonano oceny obecnej sytuacji gospodarczej, zarówno na świecie, jak i w Polsce. Na Niezalezna.pl omówiliśmy już prognozy dotyczące kryzysu energetycznego i jego skutków.

Sporo uwagi poświęcono również kwestii, która chyba najmocniej – oprócz inflacji i rosnących cen – interesuje Polaków. A więc rynkowi pracy.

„Nie spodziewamy się silnego wzrostu bezrobocia (skala jego wzrostu będzie zależeć m.in. od decyzji zagranicznych pracowników), a głównym skutkiem niższego popytu na pracę będzie niższa dynamika płac”

– czytamy w „Kwartalniku Ekonomicznym”.

Aby właściwie prognozować co się wydarzy na krajowym rynku pracy, trzeba najpierw znać kluczowe dane o obecnej sytuacji. Ta nie jest zła. Analitycy PKO Banku Polskiego podkreślają, że w ostatnim czasie uległa stabilizacji, przy rekordowo niskim poziomie stopy bezrobocia rejestrowanego, która spadła do poziomu 4,8 %, a liczba osób bezrobotnych zbliżyła się do bariery 800 tysięcy.

Niestety, to raczej koniec optymistycznych informacji.
„Na horyzoncie pojawiają się jednak ciemne chmury – firmy zaczynają przeprowadzać restrukturyzację, a pracownicy coraz bardziej obawiają się utraty pracy” – uważają eksperci PKO BP.

Do wyciągnięcia takiego wniosku skłania analiza najnowszych danych.
* Miesięczna zmiana liczby bezrobotnych oraz zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw odbiega ostatnio in minus od wzorca sezonowego, co sugeruje wyczerpanie się potencjału do dalszej poprawy.
* Badanie popytu na pracę wskazuje na spadek liczby utworzonych stanowisk, chociaż liczba wakatów w gospodarce utrzymuje się w okolicy wysokiego poziomu 150 tys.

Jaka jest prognoza średnioterminowa dla rynku pracy?

Analitycy PKO BP twierdzą, że rosnące koszty działalności oraz nadchodzące spowolnienie gospodarcze zaczynają wymuszać restrukturyzację zatrudnienia w niektórych branżach. Ich zdaniem efekty tego widać już w wynikach badań koniunktury gospodarczej, które wskazują na oczekiwany przez gospodarstwa domowe wzrost stopy bezrobocia.

Oczywiście, analizując polski rynek pracy nie można zapominać o uchodźcach z Ukrainy, bo w II kwartale br. zaabsorbował on ok. półtora miliona osób, a pracuje ok. 60% uchodźców w wieku produkcyjnym.

W „Kwartalniku Ekonomicznym” również czytamy:
„Pojawienie się dodatkowej grupy pracowników sprawia, że w Polsce tworzy się obecnie dualny rynek pracy, a reakcja jego dwóch segmentów na nadchodzące spowolnienie będzie różna. Prawdopodobnie pierwszą odpowiedzią na spowolnienie będzie ograniczenie zatrudnienia pracowników agencyjnych, głównie obcokrajowców. Zatrudnieni na umowę o pracę będą się cieszyli większą ochroną. W rezultacie nie spodziewamy się, żeby pogorszenie koniunktury miało doprowadzić do gwałtownego wzrostu bezrobocia, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację demograficzną i znaczne spadki liczby ludności w wieku produkcyjnym (o ok. 100 tys. rocznie)”.

Prognoza dla rynku pracy uzależniona jest jednak od czynników, których tak naprawdę nie sposób precyzyjnie przewidzieć. Rozwój sytuacji na Ukrainie może spowodować, że skala przypływów migracyjnych zarówno może wzrosnąć, jak i zmaleć, a z tym z kolei mogą się wiązać zmiany regulacji dotyczących uchodźców. Drugie kluczowe źródło niepewności dla prognozy, to poziom inflacji w najbliższych miesiącach – od niego bowiem zależeć będzie natężenie żądań płacowych, a więc także kosztów działalności gospodarczej.

Jesteś zainteresowany pozostałymi analizami ekspertów PKO BP opublikowanymi w „Kwartalniku Ekonomicznym”? Wystarczy KLIKNĄĆ I POBRAĆ

 



Źródło: niezalezna.pl

Grzegorz Broński