PKN Orlen wydał oświadczenie w sprawie raportu Najwyższej Izby Kontroli. "Opublikowany dziś raport Najwyższej Izby Kontroli, w części dotyczącej połączenia ORLENU z Grupą LOTOS, zawiera rażące błędy metodologiczne, które dyskwalifikują tezy tego raportu" - poinformowano w oświadczeniu spółki.
Z opublikowanego dziś raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że PKN Orlen, w związku z realizacją środków zaradczych przy fuzji z Lotosem, "zbył podmiotom prywatnym aktywa co najmniej o 5 mld zł poniżej szacowanej przez NIK ich wartości". O tym, że to nieprawdziwa teza mówił już dziś członek zarządu Orlenu Janusz Szewczak.
Oświadczenie w tej sprawie wydała też spółka PKN Orlen.
NIK twierdzi, że aktywa LOTOS zostały sprzedane poniżej ich wartości. Wartość tę dla Rafinerii Gdańskiej kontrolerzy Izby ustalili mnożąc modelową marżę rafineryjną LOTOSU przez możliwości przerobu ropy w Rafinerii Gdańskiej i jeszcze przez pięć. Taka metoda wyceny stanowi skrajne uproszczenie i urąga jakimkolwiek standardom stosowanym na rynku. Metodologia zastosowana przez NIK jest prostą kalkulacją danych historycznych, a jej wynik nie uwzględnia kosztów, przyszłych zmian w otoczeniu biznesowym i ich wpływu na wyniki, nie bierze pod uwagę okresu życia aktywów oraz ich atrakcyjności dla potencjalnych inwestorów. Jednak nawet stosując tak prostą metodologię NIK popełnił kardynalne błędy. Traktowanie modelowej marży rafineryjnej jako wskaźnika zyskowności rafinerii, świadczy o zupełnym braku zrozumienia branży.
Do sprawy odniósł się też ustępujący prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jak podkreślił, NIK oparł się na nieaktualnych danych historycznych; nie uwzględnił w wycenie kosztów, przysłych zman i ich wpływów na wyniki; popełniał w raporcie fundamentalne błędy wskazujące na nieznajomość branży; jak również błędnie założył, że wartość rafinerii odpowiada jej zyskowi z pięciu kolejnych lat.
To teraz cała prawda o „niezależnym” raporcie NIK-u:
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) February 5, 2024
1⃣ NIK oparł się tylko na nieaktualnych danych historycznych, np. przyjął, że całość przerabianej w Gdańsku ropy pochodzi z Rosji (jest ona tańsza niż ropa z alternatywnych źródeł). Tymczasem surowiec z Rosji, nie jest od…