Konkurencja z Chinami i USA wymaga ze strony Europy konsolidacji sił. W interesie Polski, Niemiec i Francji jest posiadanie własnych mocy produkcyjnych. - "Musimy połączyć siły i wspierać konsorcja tworzone przez europejskie firmy – mówi minister gospodarki i energii Niemiec Peter Altmaier dzisiejszym wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".
Altmaier udzielił wywiadu wspólnie z szefową resortu przedsiębiorczości i technologii Jadwigą Emilewicz.
Zapytany, z czego wynika potrzeba stworzenia europejskiego konsorcjum IPCEI (Important Projects of Common European Interest) na rzecz baterii nowej generacji, Peter Altmaier powiedział, że w interesie Polski, Niemiec i Francji jest posiadanie własnych mocy produkcyjnych.
"Dlatego musimy połączyć siły i wspierać konsorcja tworzone przez europejskie firmy. Już na bardzo wczesnym etapie prac rozmawiałem na ten temat z minister Emilewicz. Zdałem sobie sprawę, że Polska, tak samo jak Francja, jest bardzo zainteresowana udziałem w przedsięwzięciu. I że jest to dobry punkt wyjścia do opracowania prawdziwie europejskiego projektu. Chcemy go subwencjonować, opierając się ściśle na regulacjach Komisji Europejskiej"
- podkreślił Altmaier.
Jadwiga Emilewicz na pytanie, jakiej decyzji komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager należy oczekiwać w sprawie powstania konsorcjum, odpowiedziała, że podczas jej piątkowej rozmowy z komisarz poruszyły także ten temat.
"Wykładnia brzmi, że gdy mówimy o zupełnie nowych obszarach, przedsięwzięciach, które nie są obecne w Europie, komisja nie stawia przeszkód. Moja rozmówczyni wspomniała nawet, że bateryjny sojusz powinien uzyskać jej pełne wsparcie"
- podkreśliła Emilewicz.
Zapytana, jaki będzie wkład finansowy Polski w konsorcjum, Emilewicz powiedziała, że Polska znajduje się na końcu procesu decyzyjnego.
"Środki chcemy wydzielić z Funduszu Transportu Niskoemisyjnego. Razem z premierem i ministrem energii musimy teraz ustalić ostateczną kwotę, którą przeznaczymy na ten projekt"
- dodała.
"W dobie globalnego wyścigu wspólnota Zachodu musi się dzisiaj odrodzić przede wszystkim dla ochrony naszej pozycji w światowej gospodarce. To jest nasz najważniejszy interes polityczny. Jeśli chcemy stworzyć wartość dodaną dla tej nowej gospodarki, jeśli chcemy sprawić, aby Europa nie była tylko ekskluzywnym muzeum dla następnych pokoleń, powinniśmy naprawdę wzmocnić więzi pomiędzy Berlinem, Warszawą i Paryżem"
- powiedziała Emilewicz.
"Połączenie doświadczenia przemysłowego i technologicznego Francji i Niemiec z polską witalnością, doskonałością inżynierską polskich kadr i odważnym wchodzeniem w świat gospodarki cyfrowej może zbudować nową jakość dla Europy"
- zaznaczyła