Dzięki Małemu ZUS-owi Plus w kieszeniach polskich przedsiębiorców zostanie 1,3 mld zł rocznie – przekonywała w czwartek w Poznaniu Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju. Mały ZUS Plus, który wszedł w życie 1 lutego, to rozszerzenie ulgi wprowadzonej w 2019 roku, czyli Małego ZUS-u. Zakłada niższe, proporcjonalne do dochodów składki na ubezpieczenia społeczne dla najmniejszych przedsiębiorców.
Według wyliczeń resortu rozwoju, prawo do niższych składek na ubezpieczenia społeczne ma ok. 320 tysięcy przedsiębiorców. Aby skorzystać z rozwiązania i zyskać nawet kilkaset złotych miesięcznie, trzeba się zgłosić do 2 marca.
Jak poinformowała Jadwiga Emilewicz, wyliczenia z ostatnich dni wskazują, że rozwiązanie to obejmuje już 223 tys. osób, czyli ponad 2/3 spośród uprawnionych do tego świadczenia. Minister podkreśliła przy tym, że ulga jest dobrowolna.
- Nie wszyscy z tej grupy będą chcieli skorzystać z nowego rozwiązania; dla części ważniejsza od niższej składki (...) może być wyższa emerytura na starość. To przedsiębiorca decyduje, czy chce opłacać niższe składki czy też wybrać wyższe, licząc na wyższe świadczenia w przyszłości
– podała szefowa resortu rozwoju.
Koszt Małego ZUS-u Plus dla budżetu szacowany jest na 1,3 mld zł rocznie.
- Tyle środków zostanie w kieszeniach polskich małych i średnich przedsiębiorców po jednym roku obowiązywania tej ustawy, zatem zachęcamy - warto skorzystać
– powiedziała w Poznaniu Emilewicz.