E-papieros to legalna alternatywa dla mentoli, wskazywana przez wielu badaczy również jako alternatywa mniej szkodliwa. Oczywiście najlepiej byłoby rzucić palenie, ale jeśli to się nie udaje – warto się przyjrzeć tzw. nowym kategoriom.
O ich potencjalnie mniejszej szkodliwości dla zdrowia przekonują w licznych opublikowanych wypowiedziach naukowcy z całego świata. W opinii prof. Petera Hajka z Queen Mary University w Londynie jedno z głównych badań klinicznych opublikowanych w 2019 r. w Wlk. Brytanii wskazuje na to, że osoby używające e-papierosów mają większe szanse na rzucenie palenia w porównaniu do osób, które stosowały inne produkty „nikotynowo zastępcze”, takie jak gumy czy plastry nikotynowe. Wieloośrodkowe badanie objęło 900 palaczy, którzy otrzymali także dodatkowe wsparcie behawiorysty. Okazało się, że 18 proc. użytkowników e-papierosów po roku przestało palić, co porównano do 9,9 proc. uczestników badania, którzy używali innych produktów w podjętej terapii nikotynowo zastępczej. Jak dalej zwraca uwagę profesor: – To pierwsza taka próba zbadania skuteczności nowoczesnych e-papierosów w rzucaniu palenia. E-papierosy okazały się prawie dwukrotnie efektywniejszym sposobem niż „wzorcowa” kombinacja środków terapii nikotyno-zastępczej. (...)
Z kolei Olivier Véran, neurolog, wcześniej wpływowy „antytytoniowy” parlamentarzysta, sprawozdawca komisji spraw społecznych zgromadzenia narodowego we Francji, a od lutego tego roku minister solidarności i zdrowia tego kraju mówił: „używanie papierosów elektronicznych nie jest tożsame z wejściem w nałóg nikotynowy. Wręcz przeciwnie, większość wapujących osób próbuje rzucić palenie tradycyjnych papierosów. (...) Mówi się wiele o krajach zakazujących wapowania, a w Wielkiej Brytanii, za sprawą bodźca ze strony administracji zdrowotnej papierosy elektroniczne są promowane jako narzędzie do rzucenia palenia. Dlatego nie uważam, że zakazywanie wapowania ma jakikolwiek sens”.
Nic zatem dziwnego, że, jak informowało na portalu fr24news.com francuskie ministerstwo zdrowia, we Francji 700 tys. palaczy rzuciło palenie za sprawą e-papierosów.
W opinii dr Andrew Da Roza, psychoterapeuty uzależnień i prawnika z Monash University w Australii: „Nikotynowa terapia zastępcza versus e-papierosy pokazuje, że e-papierosy są dwa razy bardziej efektywne niż nikotynowa terapia zastępcza”.
Warto również przywołać opinię polskiego naukowca dla portalu Newseria prof. Andrzeja Sobczaka z Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. W jego przekonaniu: „nie ma drugiego produktu na rynku tak szkodliwego jak papierosy tytoniowe. Wszystko, co pomaga przejść z papierosów tytoniowych na alternatywne, mniej szkodliwe formy dostarczania nikotyny, powinno być promowane jako strategia redukcji szkód wywołanych tytoniem”.
Inni eksperci, jak Clive Bates, były dyrektor generalny w rządzie Walii (Wlk. Brytania), przekonują na stronie drugscience.org.uk: – Nie ma najmniejszej wątpliwości, że e-papierosy są mniej szkodliwe. Szkodliwość papierosów pochodzi z dymu tytoniowego, a e-papierosy go nie produkują. (...) Dysponujemy wieloma danymi o toksynach występujących w aerozolu i ekspozycji biomarkerów we krwi, moczu i ślinie użytkowników e-papierosów – wszystkie sugerują o wiele niższe ryzyka niż w przypadku palaczy tradycyjnych. Michał Goniewicz, prof. nadzwyczajny onkologii z amerykańskiego Roswell Park Cancer Institute jest podobnego zdania co Bates. Z badań prowadzonych pod kierownictwem Goniewicza, opisanych na cnn.com wynika, że poziomy kancerogennych i toksycznych substancji w e-papierosach są znacznie niższe. A przy tym zastąpienie papierosów konwencjonalnych e-papierosami pozwoli palaczom znacząco zmniejszyć ekspozycję na toksyczne składniki.
Wybierając e-papierosy należy jednak bacznie przyjrzeć się jakie substancje są w nich zawarte. Niebywale ważne jest, aby wszystkie stosowane w nich płyny (liquidy) były produkowane zgodnie z najwyższymi standardami potwierdzonymi certyfikatami (badania laboratoryjne, restrykcyjne kontrola jakości). Ważne jest również stosowanie najwyższych standardów produkcji GMP (Good Manufacturing Practice). Wśród wielokrotnie przebadanych produktów tzw. nowych kategorii, do których zaliczamy e-papierosy, znajdują się te oferowane przez globalną markę Vype. Do tej pory poświęcono im ponad 80 analiz chemicznych, 35 testów określających wpływ na komórki organizmu oraz 20 badań klinicznych. Jej dystrybutorem w Polsce jest eSmoking World. Fabryka eSmoking Liquids pod Ostrzeszowem posiada własne laboratoria kontroli jakości (Quality Control) oraz badawczo-rozwojowe (Research and Development). Szczegółowe analizy płynów nikotynowych i aerozoli są również przeprowadzane w niezależnych akredytowanych jednostkach badawczych UE.