- Rok 2019 zakończymy wzrostem PKB na mocną "czwórkę" - oceniła minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Minister dodała, że to m.in zasługa polskich firm, które zwiększają nakłady na badania i rozwój, inwestycje oraz stawiają na eksport.
Minister podczas wykładu wygłoszonego w ramach zakończenia Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności, podkreśliła, że ostatnie cztery lata koniunktury gospodarczej Polska "wykorzystała maksymalnie, na 200 proc."
Przypomniała, że w ubiegłym rok osiągnęliśmy rekordowy wzrost PKB na poziomie 5,1 proc., natomiast "rok 2019 zakończymy wzrostem PKB na mocną >>czwórkę<<". Zaznaczyła, że to znacząco więcej niż nasi najwięksi partnerzy, jak np. Niemcy, którzy notują wzrost PKB na poziomie 0,7 - 0,8 proc. Powiedziała, że choć światowa gospodarka spowalnia, to Polska powinna utrzymać wzrost o 2-3 punkty procentowe wyższy niż w strefie euro.
Emilewicz zaznaczyła, że te dobre wyniki to w znacznej mierze zasługa polskich przedsiębiorców, którzy zwiększają nakłady na badania i rozwój, inwestycje, stawiają na rozwój eksportu.
"Są takie obszary jak np. usługi, gdzie notujemy nadwyżkę w handlu zagranicznym"
- wskazała.
Podczas wykładu Emilewicz odniosła się też do Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, która - jak zaznaczyła - cały czas jest na bieżąco "aktualizowana i realizowana".
Wskazała, że choć Polska dysponuje mniejszym kapitałem na rozwój niż bogate kraje zachodnie jak np. Włochy, to naszą siłą jest "kapitał ludzki".
"Mamy ludzi, którzy chcą i potrafią pracować, tworzyć rozwiązania, które zadziwiają ekspertów z największych światowych korporacji"
- mówiła.