Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Gospodarka

Jaki: wyjaśnimy Marymoncką 49

- Na czwartkowej rozprawie komisji weryfikacyjnej będziemy chcieli wyjaśnić m.in. sprawę nieruchomości położonej przy ul. Marymonckiej 49. O nieprawidłowości w tej sprawie został posądzony również radny PiS, który ma złożyć zeznania - powiedział przewodniczący komisji Patryk Jaki.

Autor: redakcja

O godz. 10 rozpocznie się rozprawa komisji na zasadach ogólnych, ale dotyczyć będzie głównie kwestii zwrotu nieruchomości położonej przy ul. Marymonckiej 49. Zeznania mają złożyć beneficjentki decyzji zwrotowej: Maria Szajer i Ewa Morzycka-Szajer, były zastępca dyrektora Zarządu Budynków Komunalnych Bielany i obecny radny PiS w Radzie Warszawy Edmund Świderski oraz była naczelnik wydziału do spraw Dekretowych Biura Gospodarki Nieruchomościami Gertruda J.-F., która została w ubiegłym roku zatrzymana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i usłyszała już zarzuty w sprawach reprywatyzacyjnych.

Reklama

Szef komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki przyznał, że podczas rozprawy "będziemy chcieli wyjaśnić sprawę Marymonckiej 49, przed niczym nie uciekamy, został posądzony o ewentualne nieprawidłowości w tej sprawie również radny PiS".

"Nasza komisja pokazuje, że dla nas nie ma znaczenia, czy ktoś jest z prawa czy z lewa, tak jak pokazaliśmy to w przypadku byłego sekretarza miasta pełniącego obowiązki prezydenta m.st. Warszawy z naszego nadania, który również był przesłuchiwany przed komisją weryfikacyjną. Wszyscy mają przed komisją weryfikacyjną odpowiadać, bo nam zależy na sprawie i tak w czwartek stanie się z radnym PiS"

- mówił Jaki.

Zapytany, czy jego zdaniem Gertruda J.-F. złoży zeznania przed komisją, odpowiedział, że do tej pory albo nie stawiała się przed komisją, albo jak już przyszła, to nie chciała zeznawać. Tak było m.in. w przypadku rozprawy dotyczącej przeniesienia gimnazjum przy Twardej w związku z roszczeniami.

"Dla nas oczywiście było świetnie, gdyby pani Gertruda J.-F. zeznawała, bo to byłby dodatkowe argumenty do raportu, który piszemy nt. funkcjonowania reprywatyzacji, ale jestem sceptyczny co do tego, czy zmieni się postępowanie pani Gertrudy J.-F."

- powiedział Jaki.

Dodał, że Gertruda J.-F. podpisywała bardzo wiele decyzji i "współpracowała z tą grupą, którą pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz określiła jako grupę przestępczą". "Dlatego jej zeznania mogłyby być dla komisji bardzo cenne" - dodał Jaki.

Poinformował też, że czwartkowa rozprawa będzie prawdopodobnie ostatnią rozprawą komisji przed jego bezpłatnym urlopem w resorcie sprawiedliwości, który zamierza wziąć w związku z kampanią samorządową w Warszawie.

W 2004 r. nieruchomość przy ul. Marymonckiej 49 została wydana przez zarząd dzielnicy Bielany prawdopodobnie prawowitym spadkobiercom kamienicy, ale ws. nie przeprowadzono postępowania reprywatyzacyjnego oraz nie wydano decyzji zwrotowej. Między spadkobiercami i lokatorami dochodziło do szeregu konfliktów m.in. dotyczących np. komu płacić czynsz, czy osobom, które przejęły nieruchomość czy miastu. 

Autor: redakcja

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama