Zgodnie z aktualnymi danymi, już ok 26,5 mln osób korzysta w Polsce z internetu. To niemal 80% populacji – wynika z raportu Gemius „E-commerce w Polsce 2017”. Ponad połowa internautów w ciągu ostatniego roku zrobiła zakupy online. Co więcej do e-zakupów motywuje badanych m.in. dostępność różnych form płatności w sklepie internetowym – 49%. Jedną z alternatywnych do gotówki form płatności stają się m.in. płatności ratalne.
W 2016 roku wartość polskiego rynku e-commerce osiągnęła, według różnych szacunków, od 36 do 40 mld złotych. Prognozuje się, że do 2020 roku może ona wynieść ponad 60 mld złotych. Co więcej o sukcesie branży nie decydują głównie niskie ceny w porównaniu do sklepów stacjonarnych. Polacy są w awangardzie nowoczesnych zakupów i płatności - lubią nowinki techniczne, szybko i bez obaw adaptują nowe technologie.
Jak wynika z raportu Gemius, prawie 47% osób deklaruje dokonywanie zakupów online przez smartfon, a 21% przez tablet. Warto przypomnieć, że karta umożliwiająca płatności zbliżeniowe pojawiła się po raz pierwszy na rynku w grudniu 2007. Na tym tle Polaków wyróżnia entuzjazm i szybkości adaptacji nowych technologii cyfrowych, w tym również w obszarze transakcji finansowanych online.
Według Forrester w 2016 roku sprzedaż online w Polsce wzrosła o 18%, a wśród najbardziej popularnych produktów, które napędzały połowę sprzedaży, była moda i elektronika. Wyniki najnowszych badań dla e-commerce Polska potwierdzają, że wśród najczęściej kupowanych nad Wisłą produktów znajdują się: odzież, dodatki i akcesoria (73%), książki, płyty i filmy (70%) oraz elektronika, w tym sprzęt RTV i AGD (58%), smartfony, tablety, sprzęt GSM (55%).
Jak wynika z badania najbardziej do zakupów online motywuje klientów szybkość i wygoda transakcji, a dokonując zakupów w sieci konsumenci coraz częściej sięgają po alternatywne metody wobec transakcji gotówkowych. Przede wszystkim wybierają nowoczesne formy płatności w postaci szybkiego przelewu – aż 62%. Wysyłka za pobraniem jest na drugim miejscu – 39%. Następnie płatność gotówką przy odbiorze osobistym u kuriera – 36%, przelew tradycyjny – 27%, płatność gotówką przy odbiorze osobistym w sklepie – 23%, płatność kartą płatniczą – 22%. Wśród innych możliwości jakie obecnie mają konsumenci, a które zdaniem ekspertów, będą zyskiwać na popularności są: płatności mobilne – 10%, płatność SMS-em – 5%, płatność z odroczonym terminem, ratalna i mobilna przez QR kod – odpowiednio po 4%.
W Polsce przeciętnie na zakupy online internauta wydaje jedynie 632 EUR, natomiast średnie wydatki Niemców czy Szwedów są dużo wyższe, a średnia europejska wynosi 1 540 EUR. Ponadto aż 47% klientów sklepów online rezygnuje z kupna towarów bądź usług znajdujących się w koszykach, ze względu na ich wysoką łączną wartość lub brak środków na finalizacje transakcji. Rozwiązaniem, które może przyczynić się nie tylko do zwiększenia współczynnika konwersji, ale też do jeszcze szybszego wzrostu e-commerce, jest rozwój płatności ratalnych w sklepach internetowych.
Na tym tle ciekawie prezentują się badania Klarny „Strategies for Optimizing Online Commerce” zrealizowane przez Ovum. Wynika z nich, że w opinii 40% brytyjskich sprzedawców online szeroki wybór metod płatności może stanowić zachętę dla klienta do finalizacji zakupów, natomiast 39% z nich wskazuje, że brak możliwości rozłożenia płatności w czasie przyczynia się do jego rezygnacji z zakupów. Wydaje się, że zwłaszcza w przypadku większych kwot, dostępność płatności odroczonych czy ratalnych, może zwiększyć komfort klientów kupujących w sieci. Opcja sfinansowania zakupu związanego ze znacznym wydatkiem poprzez rozłożenie płatności w czasie, może pomóc w zmniejszeniu obciążenia domowego budżetu i ułatwić utrzymanie nad nim kontroli. Z ostatniego raportu e-commerce w Polsce wynika, że najchętniej z odroczonego terminu płatności korzystają osoby w wieku 25-34 lata, natomiast z płatności ratalnej w przedziale wiekowym 35-49 lat (odpowiednio po 5%).
Rysunek 1. Schemat kredytu ratalnego. Źródło: Universität Regensburg, Der Online-Ratenkauf unter der Lupe, Ratyzbona 2015 r.
W przypadku kredytu ratalnego, wniosek przesyłany jest do banku, który decyduje o ewentualnej zgodzie na finalizację transakcji (rysunek 1). W wypadku płatności ratalnej online decyzja o zawarciu umowy sprzedaży podejmowana jest przez sklep (rysunek 2). W tym scenariuszu sprzedawca otrzymuje pełną kwotę za zakup a instytucja kredytowa przyjmuje na siebie ryzyko związane z nieopłacaniem rat. Ograniczona zostaje w ten sposób cała procedura wnioskowa, przez co ulega ona znacznemu przyspieszeniu, a decyzja zostaje podjęta w czasie rzeczywistym, niemal natychmiastowo. Dodatkowo przy wypełnianiu wniosku nie jest wymagane podawanie dużej liczby danych, jak w przypadku wniosku przesyłanego do banku. Weryfikacja następuje za pomocą podstawowych informacji dotyczących klienta.
Rysunek 2. Schemat płatności ratalnych. Źródło: Universität Regensburg, Der Online-Ratenkauf unter der Lupe, Ratyzbona 2015 r.
Wybór konkretnej formy płatności, w tym płatności ratalnej udostępniany jest w bramce płatniczej. Na tym etapie klient decyduje czy chce zapłacić za towar lub usługę od razu pełną kwotę czy rozłożyć ją na raty. Odroczone płatności są dodatkową alternatywą, która zwiększa konwersję transakcji ze względu na duże zapotrzebowanie tego typu usług wśród europejskich konsumentów. Sprzedawca otrzymuje pełną kwotę za zakupiony towar i tym samym obowiązek zapłacenia rachunku zostaje przeniesiony na instytucję finansującą, która odracza zapłatę o np. 14 lub 30 dni bądź ustala terminy spłaty rat.
Zdaniem analityków, usługi umożliwiające płatności ratalne lub odroczone będą się nadal rozwijać. Obecnie, według najnowszych danych e-commerce w Polsce, opcja rozłożenia płatności na raty lub płatności odroczonych miała decydujące znaczenie w dokonaniu zakupu jedynie dla 4% konsumentów. Eksperci przewidują jednak, że odsetek klientów z nich korzystających będzie systematycznie wzrastał, również ze względu na liczbę sklepów oferujących te usługi.