Mocne słowa premiera o Nord Stream: Uruchamiając NS2, Berlin nabija Putinowi pistolet, którym może szantażować Europę

Premier Mateusz Morawiecki we wtorek rano przybył do Kijowa, gdzie spotkał się z premierem tego kraju Denysem Szmyhalem. Szef polskiego rządu podkreślił gotowość Polski do wspierania naszego wschodniego sąsiada.

Premier zaapelował do Niemiec o nie uruchamianie Nord Stream 2 ponieważ "poprzez otwarcie gazociągu zwiększa się możliwości szantażu i prowadzenia wojny ze strony Rosji". 

- Drodzy nasi partnerzy niemieccy: nie można jedną ręką podpisywać się pod wyrazami solidarności z Ukrainą, a drugą ręką certyfikować Nord Stream 2. To ze sobą zwyczajnie nie współgra

- mówił szef polskiego rządu.

- Uruchamiając Nord Stream 2, Berlin nabija pistolet Putinowi, którym potem on może szantażować tak naprawdę całą Europę

- zaznaczył.

Wsparcie ze strony Polski

- Zabiegamy o pomoc w państwach UE, w całej UE, w państwach NATO, ale też i my jako Polska jesteśmy gotowi do udzielenia wsparcia zarówno w tematach gazowych, jak również związanych z obronnością i ze wsparciem stabilności gospodarczej Ukrainy oraz podkreślamy gotowość do przekazania pomocy humanitarnej, co już czynimy

- zadeklarował premier Morawiecki.

Jak wskazał, "jesteśmy w gotowości do udzielenia natychmiastowej pomocy w zakresie sprzętu wojskowego do obrony Ukrainy przed potencjalną agresją ze strony Rosji".

- Jesteśmy również gotowi w ramach wsparcia przekazać Ukrainie kilkadziesiąt tys. szt. pocisków i amunicji artyleryjskiej, zestawy pocisków przeciwlotniczych grom, lekkie moździerze, drony rozpoznawcze i innego rodzaju broń o charakterze obronnym

- mówił.

- Oczywiście Krym, obwody doniecki i ługański są zgodnie z prawem międzynarodowym częścią Ukrainy i nie zmieni tego rosyjska okupacja

- przypomniał szef polskiego rządu.

 

 

Źródło: niezalezna.pl