Budowa i funkcjonowanie terminalu LNG w Zatoce Gdańskiej ma poprzez hałas zagrażać fokom szarym, morświnom, jesiotrowi bałtyckiemu i migrującym ptakom - alarmują eko-fanatycy z GreenPeace. W związku z tym protestują oni przeciwko budowie strategicznego dla bezpieczeństwa energetycznego Polski terminala do importu skroplonego gazu ziemnego.
Terminal, który powstaje w Zatoce Gdańskiej, to jedna z kluczowych inwestycji, dzięki których Polska może dywersyfikować dostawy energii. Już teraz grupa Orlen importuje skroplony gaz LNG ze Stanów Zjednoczonych, Norwegii i Litwy. Import będzie mógł być jeszcze większy, gdy powstanie terminal w Gdańsku - teraz Orlen korzysta tylko z terminalu w Świnoujściu. W Gdańsku odebrać będzie można nawet 58 dostaw skroplonego gazu ziemnego w ciągu roku. To 6,1 miliarda metrów sześciennych paliwa gazowego!
Nic dziwnego, że spółka nazywa dostawy LNG "filarem strategii dywersyfikacyjnej". Terminal w Gdańsku ma wzmocnić niezależność energetyczną Polski do poziomu, jaki do niedawna byłby nie do pomyślenia. Wszak jeszcze w 2015 roku 90 procent gazu ziemnego importowanego do naszego kraju pochodziło z Rosji.
I tak, jak w wielu europejskich przypadkach - tam, gdzie ktoś wchodzi w paradę interesom Niemiec lub Rosji, pojawiają się ekolodzy, próbujący zablokować inwestycję.
To inwestycja szkodliwa zarówno dla klimatu, jak i przyrody Bałtyku. Prace planowane są na obszarach Natura 2000, które są domem dla wielu gatunków ptaków, ssaków morskich oraz ryb znajdujących się pod ścisłą ochroną. Budowa terminalu oraz podmorskiego gazociągu wiąże się z dużym hałasem oraz dodatkowym, uciążliwym ruchem statków
I to z powodu hałasu przeszkadzającego fokom szarym, morświnom, jesiotrowi bałtyckiemu i migrującym ptakom proponują zrezygnować z realizacji kluczowego dla Polski projektu.
Ekolodzy przygotowali petycję do Regionalnej Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku, do której piszą, że pragną "wyrazić moje głębokie zaniepokojenie i sprzeciw wobec planowanej budowie terminala do importu skroplonego gazu ziemnego". Namawiają też do wysyłania masowo maili poprzez specjalnie stworzoną stronę "niedlagazu.pl".
"Do 16 listopada masz czas, aby wysłać do RDOŚ list z głosem sprzeciwu wobec tej niepotrzebnej i szkodliwej inwestycji. Wystarczy, że wpiszesz swoje dane i naciśniesz "wyślij"" - proszą działacze GreenPeace. Wszystko okraszone jest zdjęciem smutnej foki.