10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Europa mądra po szkodzie? Niemiecki dziennik: Dzieje się to, przed czym ostrzegali krytycy Nord Stream 2

Kiedy kolejne kraje europejskie notują przed nadchodzącą zimą rekordowe niskie zapasy gazu, przybywa głosów przyznających rację krytykom Nord Stream 2. "Tuż przed zimą doświadczamy własnej bezsilności i zależności od rosyjskich dostaw energii" - pisze dziś niemieckie dziennik "Die Welt".

fot. Aleksiej Witwicki | GAZETA POLSKA

Trwa gazowa rozgrywka Władimira Putina w Europie. Kolejne kraje europejskie notują przed nadchodzącą zimą rekordowe niskie zapasy gazu i uzależnione są w głównej mierze od rosyjskich dostaw. Kreml czeka jednak na homologację na budzącego ogromne kontrowersje gazociągu Nord Stream 2, który niedawno dokończono przy zielonym świetle ze strony m.in. obecnego prezydenta USA, Joe Bidena.

Ceny gazu szybują do rekordowych wysokości, a jednym z powodów jest - jak wskazuje "Die Welt" - "rosyjska polityka ograniczania podaży" błękitnego paliwa.

"Moskwa w coraz bardziej otwarty sposób daje też do zrozumienia, że mogłaby rozwiązać europejskie problemy gazowe, jeśli UE zmieni swoją politykę w jej kierunku. To dokładnie ten rodzaj szantażu przed którym od początku ostrzegali krytycy gazociągu Nord Stream 2"

- pisze niemiecki dziennik.

"Die Welt" wskazuje, że UE, która chce się jawić jako "siła będąca gwarantem porządku", w praktyce doświadcza obecnie bezsilności i jest zależna od Rosji w kwestiach energetycznych.

Dziennik apeluje do zwycięskiej w niedawnych wyborach parlamentarnych w Niemczech socjaldemokracji, by ta zrewidowała swój stosunek do Kremla i prowadziła bardziej stanowczą politykę. Wpłynąć na to moga również potencjalni koalicjanci SPD - w szczególności partia Zielonych, która od dawna deklaruje sprzeciw wobec Nord Stream 2.

 



Źródło: "Die Welt", dw.com, niezalezna.pl

Michał Dzierżak