Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Doradca Trumpa: można nakładać cła, nie powodując wojny handlowej

Doradca prezydenta USA ds. handlu Peter Navarro powiedział w wywiadzie dla CNBC, że Stany Zjednoczone mogą nakładać cła na dobra importowane, nie powodując wojny handlowej. Wspomniał też o planie ukarania taryfami Chin za nieuczciwe praktyki handlowe.

Gage Skidmore; creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/deed.en

"Oczywiście, że możemy to robić w sposób, który może być dobry dla Amerykanów i dobry dla światowego systemu handlowego"

- przekonywał Navarro, odnosząc się do ceł odwetowych, między innymi na stal i aluminium.

"Możemy to zrobić w sposób pokojowy i taki, który poprawi i wzmocni nasz system handlu. Wszyscy ludzie na Wall Street muszą to zrozumieć. Po prostu zrelaksujcie się"

- dodał.

Navarro zapowiedział też, że wkrótce Trump otrzyma rekomendacje dotyczące ukarania Chin za "kradzież i wymuszony transfer" amerykańskiej własności intelektualnej.

"Będzie to jeden z kroków, jeden z wielu kroków, które odważnie podejmie prezydent, aby zająć się kwestią nieuczciwych praktyk handlowych"

- oznajmił.

"Nie sądzę, aby była choćby jedna osoba na Wall Street, która byłaby przeciwna ukaraniu Chin za kradzież naszej własności intelektualnej"

- dodał Navarro.

Oskarżył też Pekin o to, że odkąd w 2001 r. wszedł do Światowej Organizacji Handlu (WTO), "złamał wszelkie reguły" oraz "zdestabilizował światowy system handlu".

Nowy doradca prezydenta USA ds. ekonomicznych Larry Kudlow powiedział w środę: "Chiny od dawna grały niezgodnie z przepisami. Jako ktoś, kto nie lubi taryf, muszę jednak powiedzieć, że Chiny zasłużyły na ostrą odpowiedź". Dodał, że liczy na to, iż jakaś koalicja państw mogłaby w kwestiach handlowych podjąć wspólne działania przeciw Pekinowi.

Jak komentuje AFP, wystąpienia Navarro i Kudlowa dowodzą, że Trump przygotowuje się do handlowej ofensywy przeciw Chinom. Administracja rozważa różne formy retorsji. Według jednego scenariusza - relacjonuje AFP - USA nałożyłyby cła na dobra importowane wartości 60 mld dol., a według innego skala programu taryf byłaby o połowę mniejsza, ale towarzyszyłyby im inne obostrzenia jak ograniczenie chińskich inwestycji, liczby wiz przyznawanych chińskim studentom, naukowcom i menedżerom.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Donald Trump #Peter Navarro

redakcja