Czy drony trzeba ubezpieczyć? Przepisy nie pozostawiają wątpliwości

Latają, nagrywają filmy i robią zdjęcia… widok drona w powietrzu już nikogo nie dziwi. Małego drona do zabawy można dziś kupić już za kilkaset złotych, a półprofesjonalny sprzęt dostępny jest od kilku tysięcy złotych. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że obsługa drona wiąże się z ryzykiem i odpowiedzialnością, bo nawet niewielki dron, gdy spadnie może uszkodzić np. samochód.

Pexels; pixabay.com / Creative Commons CC0

Coraz częściej użytkownicy dronów decydują się na ubezpieczenie swoich maszyn. A co na to wszystko obowiązujące w Polsce przepisy?

Reklama

Jeżeli chodzi o ubezpieczenia OC, zgodnie z polskim prawem, do wykupienia tego typu polisy zobowiązana jest osoba używająca drona o masie od 5 kg do 20 kg, czyli znacznie większej niż popularne rekreacyjne lub półprofesjonalne drony. Eksperci przewidują, że z pewnością z czasem upowszechnią się również tzw. polisy „małe OC” obejmujące odpowiedzialność np. do 5 czy 15 tys. zł . Tego typu małe polisy OC mogą też być oferowane razem z ubezpieczeniem drona w pakiecie od Nieszczęśliwych Wypadków.

To, kiedy podobne ubezpieczenia dla użytkowników dronów będą szeroko dostępne w Polsce, jest tylko kwestią czasu. Przewiduje się, że zainteresowanie klientów tego typu ofertą będzie prawdopodobnie wzrastać wprost proporcjonalnie do uzupełniania oferty przez ubezpieczycieli, którzy będą dążyć do sprostania coraz wyższym oczekiwaniom klientów i dostarczenia im pełnej ochrony wtedy, kiedy tego potrzebują

Obecnie drony mają głównie zastosowanie rekreacyjne. Najczęściej zamieniają się w towarzyszy wypoczynku i spędzania czasu wolnego – korzystamy z nich na wycieczkach lub uprawiając sporty ekstremalne. Korzystanie z dronów przez indywidualnych klientów wiąże się jednak z wieloma ryzykami, które mogą być kosztowne dla właściciela. Dlatego warto pamiętać o kilku zasadach, dzięki którym użytkowanie będzie znacznie bezpieczniejsze, jak na przykład latanie tylko w zasięgu wzroku i na otwartych przestrzeniach oraz poza centrami miast i strefami specjalnymi, takimi jak lotniska. Warto również pamiętać, że latanie w strefach zamkniętych grozi nieprzyjemnymi konsekwencjami np. w postaci wysokiego mandatu.