W poniedziałek odbyła się konferencja "Cyberbezpieczeństwo A.D. 2018" w Państwowym Instytucie Badawczym NASK.
"Z każdym wzrostem wykorzystania nowych technologii czy z popularyzacją cyfryzacji, digitalizacji naszych procesów biznesowych i administracji w nieunikniony sposób rośnie poziom zagrożenia"
- podkreślił obecny na spotkaniu wiceminister cyfryzacji, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Karol Okoński. Dodał, że nie można mówić o zagwarantowaniu w 100 proc. bezpieczeństwa danego cyberrozwiązania.
Zaznaczył, że potencjalne błędy, zakłócenia w systemach informatycznych mogą spowodować nie tylko problemy firm, ale też zakłócenia w funkcjonowaniu państwa: administracji publicznej, sektora zdrowia, branży finansowej czy dystrybucji energii.
Mówiąc o największych wyzwaniach związanych z cyberbezpieczeństwem w Polsce, Okoński wskazał m.in. na zjawisko phishingu. - To na pewno coś, z czym się borykamy wszyscy - zarówno administracja, jak i obywatele - podkreślił. Okoński podkreślił, że sposób przeciwdziałania tego typu groźnym zjawiskom polega na edukacji. - Przestrzeganiu swego rodzaju "higieny" związanej z wykorzystywaniem, czytaniem, np. wiadomości e-mail - powiedział.
Z kolei zastępca dyrektora NASK ds. cyberbezpieczeństwa i innowacji Krzysztofa Silickiego wrócił uwagę, że wyzwaniem jest też "kwestia cyberbezpieczeństwa sieci 5G, czyli kolejnej generacji sieci komórkowej". Wskazał też na sztuczną inteligencję, która z jednej strony pomaga zwiększyć cyberbezpieczeństwo, a z drugiej może być wykorzystywana przez cyberprzestępców.
Silicki przyznał, że za pomocą regulacji nie jesteśmy w stanie obronić się przed atakami. Dodał, że jednak pomagają one na poziomie krajowym, międzynarodowym w wymianie informacji, a także w podejmowaniu wspólnych działań.