Co dalej z programem „Mój Prąd”? Resort pracuje nad włączeniem do niego finansowania ładowarek elektrycznych
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wraz z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pracują nad kontynuacją programu „Mój prąd” – dowiedział się portal niezalezna.pl. Resort poinformował, że trwają prace nad włączeniem do programu finansowania m.in. przydomowych ładowarek elektrycznych.
Program „Mój Prąd” funkcjonuje od 2019 roku. Stanowi unikatowy na dotychczasową skalę w Polsce instrument dedykowany wsparciu rozwoju energetyki prosumenckiej, a konkretnie wsparcia segmentu mikroinstalacji fotowoltaicznych (PV).
Dofinansowaniu podlegają instalacje PV o mocy 2-10 kW. Dofinansowanie w formie dotacji obejmuje do 50 proc. kosztów kwalifikowanych mikroinstalacji wchodzącej w skład przedsięwzięcia, ale nie więcej niż 5 tys. zł na jedno przedsięwzięcie.
Celem programu jest zwiększenie produkcji energii elektrycznej z mikroinstalacji fotowoltaicznych na terenie Polski.
Obecnie (od 13.01.2020 r. do 18.12.2020 r.) trwa drugi nabór do programu. Dostępne środki z przeznaczonego budżetu nie zostały jeszcze w pełni wykorzystane.
„Cały czas obserwujemy duże zainteresowanie programem oraz odnotowujemy nowo napływające wnioski w liczbie około tysiąca dziennie. Spodziewamy się, że do końca trwania drugiego naboru ten poziom osiągnie 200 tys. wniosków, a co za tym idzie, zostanie skonsumowany cały budżet przeznaczony na program, który wynosi 1 mld zł”
– poinformowało nas ministerstwo klimatu i środowiska.
W resorcie dowiedzieliśmy się, że w budżecie projektu pozostało do alokacji ponad 556 mln złotych (stan na 28.10.2020).
Do tej pory w systemie zarejestrowanych zostało 189 789 wniosków o dofinansowanie, zostało wypłaconych już 88 929 dofinansowań do projektów instalacji fotowoltaicznych.
„Dzięki programowi zredukowaliśmy już emisję CO2 o 403 591 200 kg/rok”
– podał nam resort.
W odpowiedzi na pytanie niezalezna.pl, czy planowane jest kontynuowanie programu po zakończeniu drugiego naboru lub wyczerpaniu alokacji środków, odpowiedziano:
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wraz z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pracują nad kontynuacją programu, włączeniem do programu finansowania przydomowych ładowarek elektrycznych oraz nad dalszym usprawnieniem programu tak, by przyczynił się do wzmocnienia lokalnego wymiaru energetyki. Ważne jest wsparcie rozwoju nie tylko instalacji prosumenckich, fotowoltaicznych w zakresie wytwarzania energii elektrycznej, ale też możliwości dofinansowania ładowarki samochodu elektrycznego, dofinansowania pompy ciepła, czy domowego magazynu energii
– podało nam ministerstwo.
Resort zakłada, że liczba prosumentów przekroczy w przyszłości 1 mln. Obecnie mamy 270 tys. instalacji prosumenckich.
Źródło: niezalezna.pl
