Ceny ropy wzrosły do najwyższych poziomów od połowy 2015 roku po tym, jak czołowi producenci ropy na świecie zgodzili się na pierwsze wspólne cięcia w wydobyciu surowca od 2001 r. Do zaplanowanych przez OPEC cięć dostaw ropy przyłączyły się inne państwa spoza kartelu – podaje brytyjska agencja Reuters
Cena europejskiej baryłki ropy Brent wzrosła o 5 proc. osiągając cenę 57 dol. To pierwsza taka podwyżka od lipca 2015 r. kiedy cena ropy podskoczyła powyżej 54 dol. za baryłkę.
Baryłka amerykańskiej West Texas Intermediate na giełdzie w Nowym Jorku jest wyceniana na ponad 54 dolarów, czyli o 5,8 proc. wyżej niż w piątek.
30 listopada Organizacja Państw Eksportujących Ropę (OPEC) zdecydowała, że do stycznia obniży wydobycie ropy o 1,2 mln baryłek dziennie i będzie je utrzymywać na maksymalnym poziomie 32,5 mln baryłek dziennie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jest decyzja OPEC. Ceny ropy w górę
W sobotę państwa nienależące do OPEC potwierdziły decyzję o redukcji wydobycia surowca od 1 stycznia - o blisko 560 tys. baryłek dziennie.
Rosja zadeklarowała zmniejszenie wydobycia o aż 300 tys. baryłek dziennie a rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak powiedział, że do porozumienia o redukcji wydobycia mogą przystąpić kolejne państwa produkujące ropę.
Ceny paliw w Polsce w większości województw już przekroczyły poziom 4,60 zł za litr. W niektórych miejscach Polski za benzynę bezołowiową trzeba już płacić ponad 4,70 zł.
Źródło: Reuters
#ropa naftowa
#Rosja
#OPEC
Marek Nowicki