- Chcemy skonsolidować daniny osobiste, które zresztą nie są z formalnego punktu widzenia podatkami. Reforma dotyczyć będzie składek: emerytalnej, rentowej – po stronie pracownika i pracodawcy, składki chorobowej, wypadkowej, funduszu pracy oraz PIT. W praktyce jedna instytucja będzie obsługiwała tę nową daninę. Przewidujemy jej jedną stawkę – mówi „Gazecie Polskiej” Henryk Kowalczyk, minister-członek Rady Ministrów, przewodniczący Stałego Komitetu RM, zastępujący ministra Skarbu Państwa.
Rząd planuje wprowadzenie jednego podatku w miejsce kilku istniejących. Czy mimo spodziewanego w związku z tym uproszczenia systemu nie będzie to oznaczało wyższych kosztów dla podatnika?
Celem tego projektu jest uproszczenie, lecz nie podniesienie podatków. Co prawda, mogą nastąpić pewne przesunięcia w ich wysokości pomiędzy grupami podatników, ale nie przewidujemy wyższych wpływów do budżetu państwa z tytułu tej reformy. Wręcz jesteśmy w stanie zaakceptować pewne ich ubytki. Rządowi chodzi o to, by jak największa grupa osób odniosła jak największą korzyść z tej reformy podatkowej. Tak więc mogę zapewnić, że podwyższenie podatków nie nastąpi.
Na czym będzie polegała ta reforma?
Będzie dotyczyć podatków i danin osobistych, a nie pośrednich. Nie obejmie CIT ani VAT. Chcemy skonsolidować daniny osobiste, które zresztą nie są z formalnego punktu widzenia podatkami. Reforma dotyczyć będzie składek: emerytalnej, rentowej – po stronie pracownika i pracodawcy, składki chorobowej, wypadkowej, funduszu pracy oraz PIT. W praktyce jedna instytucja będzie obsługiwała tę nową daninę. Przewidujemy jej jedną stawkę. Z tym że część tej stawki zostanie wydzielona jako składka emerytalna i zostanie przypisana do konkretnej osoby – bo przecież później na tej podstawie wypłacane są emerytury. A te wszystkie pozostałe daniny, które nie są w sensie kwoty przypisane do konkretnej osoby, pójdą do jednego worka. Tak więc do osoby będzie przypisana część emerytalno-rentowa.
Jak to będzie wyglądało od strony instytucjonalnej? Czy zostanie zlikwidowany ZUS czy NFZ?
ZUS nie zostanie zlikwidowany. Ma przecież dwie funkcje: zbieranie składek emerytalnych i rentowych przypisanych do konkretnych osób i – przede wszystkim – wypłacanie emerytur. One przecież muszą być wypłacane, więc o likwidacji ZUS nie może być mowy. Natomiast w odniesieniu do NFZ chodzi przede wszystkim o wydatkowanie pieniędzy. To Ministerstwo Zdrowia zdecyduje, jaką formę powinno to przyjąć. Szef tego resortu zapowiedział już likwidację NFZ.
Kiedy nastąpi powrót do „starej” stawki podstawowej VAT (22 proc.) zamiast tej wprowadzonej tymczasowo jeszcze przez rząd PO i podwyższonej do 23 proc.? Kiedy zostanie podwyższona kwota wolna od podatku z obecnej (3091 zł), niezmienianej od 10 lat?
Kwota wolna będzie wmontowana w nowy system podatkowy, o którym mówiliśmy. Chcemy ją, zgodnie z naszymi deklaracjami, podnieść do 8 tys. zł. Ale stanie się to dopiero od 2018 r. Jak bowiem mówiłem, rząd pracuje nad całościowym systemem podatkowym, który zostanie wdrożony w postaci jednolitej daniny od 2018 r. A co do wysokości stawki VAT mogę powiedzieć, że padła już deklaracja, iż obniżenie wysokości tego podatku stanie się możliwie wówczas, gdy nastąpi większe uszczelnienie systemu podatkowego. Pewne działania w tym kierunku zostały zresztą podjęte. Widać już duże efekty tych posunięć: wpływy z VAT są wyższe o ponad 10 mld zł – to naprawdę ogromny sukces. Ale przypomnę, że – jak mówiliśmy podczas kampanii wyborczej – budżetowi wyciekało z tytułu niepłaconych podatków około 50 mld zł. Tak więc te 10 mld nie oznacza jeszcze spełnienia satysfakcjonującego nas założenia. Są jednak już wdrażane kolejne rozwiązania ustawowe, m.in. dotyczące uszczelniania obrotu paliwami, a także sposobu rozliczeń, zwrotu i kontroli płacenia VAT. W 2017 r. powinno to przynieść rzeczywiste efekty. Jeśli tę lukę podatkową, szacowaną bardzo ostrożnie na 50 mld zł, uda nam się wypełnić dzięki lepszej ściągalności i skuteczniejszemu zapobieganiu wyłudzeniom, wtedy będzie możliwe obniżenie VAT.
Całość wywiadu w najnowszym numerze tygodnika "Gazeta Polska"
Źródło: Gazeta Polska
#podatki
#Henryk Kowalczyk
Maciej Pawlak