Wszystko wskazuje na to, że potwierdzają się docierające od jakiegoś czasu informacje o kłopotach sieci delikatesów Alma. Początkowo czytelnicy zwracali uwagę na braki w asortymencie i sztucznie zapełniane, sklepowe półki. Później zaczęły pojawiać się informacje o planowanych zwolnieniach personelu, a dziś dotarły wieści o złożeniu przez jednego z wierzycieli do sądu wniosku o upadłość likwidacyjną spółki.
Jak wynika z ustaleń serwisu dlahandlu.pl Zarząd Alma Market poinformował o złożeniu 20 września 2016 r. w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia wniosku wierzyciela o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku spółki.
- Wierzyciel wniósł o połączenie jego wniosku do wspólnego rozpoznania z wnioskiem o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, o którym spółka informowała 15 września – informuje dlahandlu.pl.
Sieć delikatesów Alma Market złożyła już w krakowskim sądzie wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego. Działania te miały uchronić spółkę przed upadłością i poprawić jej sytuację finansową.
Wcześniej Zarząd Alma Market S.A. Poinformował o planowanych istotnych zwolnieniach grupowych w spółce. Z zapowiedzi wynikało, że w ramach zwolnień grupowych pracę w sieci delikatesów straci 1/3 dotychczasowego personelu.
O poważnych kłopotach Almy mówiło się już od jakiegoś czasu. Klienci coraz częściej zwracali uwagę na braki w asortymencie. Z półek znikały produkty znanych marek, a puste miejsca próbowano optycznie zapełnić. Dochodziło do tak absurdalnych sytuacji, jak zaobserwowana w jednym z warszawskich sklepów, gdzie
na rzędach półek rozłożone były chipsy... po jednej paczce na jedną półkę.
Źródło: niezalezna.pl,dlahandlu.pl
#gospodarka
#handel
#delikatesy
#sklep
#Alma
#Alma Market
rz