Ponad 360 mln zł - tyle w ciągu roku stracili Polacy na rynku forex. To najnowsze, niepublikowane do tej pory dane Komisji Nadzoru Finansowego.
Według prezentującego je po raz pierwszy portalu Money.pl, dotyczą one jedynie klientów grających u brokerów zarejestrowanych w Polsce. Jednak, po uwzględnieniu wszystkich brokerów, z których korzystają Polacy, ich roczne straty mogą przekroczyć pół miliarda zł.
Portal podaje, że do tej pory rynek forex nie istniał w oficjalnych statystykach. KNF informowała tylko, że w 2014 r. 81 proc. aktywnie grających klientów poniosło stratę, a tylko 19 proc. miało zysk.
Tymczasem rynek forex jest niezwykle ryzykowny i dlatego osoby, które decydują się na lokowanie na nim oszczędności, mogą stracić je w dosłownie kilka minut. Gra na foreksie, najprościej mówiąc, polega bowiem na zawieraniu „zakładów“ na wzrost lub spadek np. danej waluty w stosunku do innej. Mogą być też zawierane w oparciu o zmiany indeksów giełdowych czy cen surowców.
Jak podkreśla portal gra jest tym bardziej ryzykowna, że klienci stosują tam tzw. dźwignię, czyli mechanizm pozwalający „zakładać się“ o wyższe kwoty niż sami posiadają. Poziom takiej dźwigni może sięgać - zgodnie z polskim prawem - 1:100 (mając 1000 zł można zawierać kontrakty do 100 tys. zł). Wcześniej dopuszczalna dźwignia wynosiła nawet 1:500, ale KNF przeforsowała ograniczenia.
Komisja podawała dane, z których wynika, że z każdym rokiem straty klientów Forexu dynamicznie rosną. W 2012 r. stracili oni niemal 250 mln zł, w 2013 – już prawie 350 mln, w 2014 – 360 mln, a (wg szacunków portalu) w ub.r. – było to ok. 400 mln zł na minusie (bez uwzględnienia gry na Forexie poprzez brokerów zagranicznych).
Według mecenasa Patryka Przeździeckiego, na którego powołuje sie portal, statystyka uwzględnia jedynie brokerów forex z siedzibą na terenie Polski, podczas gdy na naszym rynku funkcjonuje kilkaset zagranicznych firm inwestycyjnych, zarejestrowanych w mniej lub bardziej egzotycznych krajach. Część z nich działa w szarej strefie, bez żadnej licencji. U wielu z nich dotąd żadnemu inwestorowi nie udało się wypłacić jakichkolwiek środków, niezależnie od tego czy inwestor tracił, czy wygrywał w nierównej walce z brokerem.
Źródło: ISBnews
#pieniądze #giełda #forex
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
MP