Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Gospodarka

2025 miał być według Tuska "rokiem przełomu". Przedsiębiorcy mają zupełnie inne zdanie [BADANIE]

Donald Tusk obiecywał, że 2025 będzie "rokiem przełomu", tymczasem skłonność firm do podnoszenia wydatków jest coraz mniejsza. Wskazują na to wyniki badania opisanego we wtorek przez "Rzeczpospolitą”.

Tusk obiecywał "rok przełomu" 

W lutym br. Donald Tusk zorganizował specjalną konferencję pt. "Polska. Rok przełomu". 

Reklama
"Mogę wam powiedzieć – bogaćcie się, Polska będzie bogata, jeśli wy i wszyscy inni będą potrafili się bogacić. Tutaj nie powinno być żadnych ograniczeń. Silna Polska i szczęśliwi Polacy to znaczy naród bogaty, bogaty przez wasze zdolności, dzięki waszej pracy, temu co wy zrobicie"

– przekonywał podczas wydarzenia premier.

Choć Donald Tusk apelował o "bogacenie się", z każdym kolejnym miesiącem rządów koalicji 13 grudnia rośnie liczba Polaków dotkniętych skutkami masowych zwolnień oraz rosnących cen żywności, gazu i energii elektrycznej.

O tym, że 2025 rok może zapisać się jako "rok przełomu", tyle, że w negatywnym kontekście, świadczą wyniki najnowszego badania Grant Thornton, które przytacza „Rz”.

"Ożywienie w inwestycjach napędzanych środkami z KPO, solidna konsumpcja i uspokojenie sytuacji geopolitycznej – z takimi nadziejami wchodzili przedsiębiorcy w 2025 r. Wiele wskazuje na to, że okażą się one płonne. Pokoju w wojnie Rosji z Ukrainą nie widać na horyzoncie, dane o sprzedaży detalicznej negatywnie zaskakują, a polscy przedsiębiorcy wcale nie kwapią się do inwestycji. W 2025 r. wprawdzie nominalnie zwiększą swoje budżety inwestycyjne, ale chęć do podnoszenia wydatków jest mniejsza niż przed rokiem"

– czytamy.

Badaniem objęto firmy średnie i duże, czyli te, które są motorem inwestycji prywatnych w polskiej gospodarce.

"Najwięcej, bo 38 proc., dużych i średnich firm w Polsce deklaruje wzrost nakładów na sprzęt. Niemal co trzeci przedsiębiorca zamierza zwiększyć wydatki na nowe technologie, a co czwarty na ekspansję geograficzną. Tylko 22 proc. planuje większe inwestycje w kapitał ludzki" - opisuje badanie "Rz".

Coraz większa rezerwa w kontekście inwestycji 

Dodaje, że w porównaniu z rokiem ubiegłym widać dużo większą rezerwę firm do zwiększania wydatków na inwestycje. "Ale pocieszający jest fakt, że przedsiębiorcy nie planują też dużych cięć. Najwięcej firm (8 proc.) deklaruje, że ograniczy budżety na inwestycje w budynki, 5 proc. planuje wydać mniej na pracowników, a 4 proc. na sprzęt" - podaje gazeta.

Z badania wynika, że przybyło firm, które nie wiedzą, jaka będzie skala ich inwestycji. Takiej odpowiedzi udzieliło 38 proc. badanych - o 14 pkt proc. więcej niż rok temu.

Jak czytamy, na pytanie, „czy zamierzasz w 2025 r. pozyskać finansowanie zewnętrzne na swoje inwestycje”, aż 46 proc. przedsiębiorców odpowiedziało przecząco. Rok temu takich odpowiedni było 36 proc. "Mocno, bo o około 10 pkt proc., spadło zainteresowanie kredytem. To obecnie finansowanie drogie z powodu wysokich stóp procentowych" - wskazała gazeta, przywołując wyniki badania.

Badanie zostało przeprowadzane przez wybuchem wojny celnej, ale polski biznes wykazał się dużym rozsądkiem, wstrzymując się z optymistycznymi deklaracjami - pisze gazeta.

Reklama