Saudyjski minister spraw zagranicznych książę Faisal bin Farhan Al Saud odwiedził Brukselę i Monachium. Na posiedzeniach z europejskimi politykami, światem biznesu oraz wojskowymi szef saudyjskiego MSZ omawiał sprawy związane z energetyką, wojną na Ukrainie, relacjami królestwa z Rosją oraz z zagrożeniami ze strony Iranu.
Polityk potwierdził, że Arabia Saudyjska dołączy do wyścigu atomowego, jeśli Iran stanie się mocarstwem nuklearnym, i zaznaczył, że Rijad jest za kompromisowym rozwiązaniem wojny na Ukrainie i konfliktu arabsko-izraelskiego. Bin Farhan podkreślał też, że Rijad jest stabilizatorem pogrążonego w kryzysie Bliskiego Wschodu i Afryki, a także zachęcał kraje UE do szerszej kooperacji w regionie. Zdaniem części mediów wizyta bin Farhana pokazuje polityczny powrót Arabii Saudyjskiej w orbitę europejską. Z tym że jest to powrót w realiach regionalnego przywództwa Rijadu, który chciałby „lewarować” swoje trudne relacje z USA dobrymi z UE, w zamian za wypracowanie politycznego rozwiązania kwestii irańskiej jest w stanie zacieśniać współpracę z Europą.