Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Marcin Herman,
31.07.2018 16:16

Nie trzeba kochać Ukrainy, wystarczy kochać Polskę

Polski MSZ w ślad za amerykańską deklaracją krymską wydał oświadczenie, w którym ponownie sprzeciwił się aneksji Krymu przez Rosję. Wcześniej wielokrotnie Polska i kraje zachodnie sprzeciwiały się agresji rosyjskiej w Donbasie.

Jakiekolwiek zmiany granic siłą muszą się spotykać ze zdecydowanym sprzeciwem. Zwłaszcza sprzeciwem Polski, która tyle wycierpiała w czasach, gdy decydowało prawo silniejszego. Gdy nikt nie traktuje poważnie zasad prawa międzynarodowego w kwestii granic, pozostaje tylko naga siła. Wystarczająco agresywny i silny może wtedy zakwestionować każdą granicę, sięgając po odpowiednią propagandę i manipulację. Są tacy „polscy patrioci”, którzy z powodu zbrodni wołyńskiej i niechęci wobec Ukraińców popierają działania Rosji wobec Ukrainy. A to przecież dwie różne sprawy. To właśnie kremlowska propaganda chce łączyć w swoim przesłaniu wszystko ze wszystkim, by kompletnie skołować i zmanipulować nie tylko swój naród i łowić ryby w mętnej wodzie.
 

Reklama