zwrócone obrazy
Reklama
Co chwila podrzucają mu dzieła sztuki na wycieraczkę
Po raz kolejny pod drzwi Arthura Branda, detektywa tropiącego złodziei dzieł sztuki, podrzucono skradzione przedmioty. Tym razem było to sześć obrazów zabranych z małego ratusza w nadmorskim miasteczku Medemblik, w północnej Holandii. W zeszłym miesiącu nazwisko Branda stało się głośne, kiedy na wycieraczce zostawiono mu wczesne dzieło Van Gogha.