Zgrupowanie Ponurego
Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie – Jan Piwnik „Ponury”
Glibert Keith Chesterton napisał „Heroiczne opowieści są częścią edukacji religijnej: mają nas nauczyć, że posiadamy dusze”. Zaś François Furet dostrzegł, iż „historia polityczna jest też zatem przede wszystkim opowieścią o ludzkiej wolności oglądanej z perspektywy przemian i postępu. […] Taka historia jest w istocie prawdziwą powieścią narodów…”. Czy współczesny historyk może być bardem i snuć heroiczną opowieść odwołującą się do serc i dusz, do tkwiącej w człowieku tęsknoty za tym, co dobre i słuszne? Tęsknoty, którą znamy jako dzieci i której stopniowo wyrzekamy się z powodu konieczności stawania się racjonalnymi i pragmatycznymi dorosłymi? Lecz któż z nas nie tęskni za dziecięcą niewinnością, młodzieńczym gorącem uczuć, przekonaniem by robić to, co słuszne i na pohybel konsekwencjom? Oto jedna z naszych ojczystych opowieści – o miłości, wolności i śmierci. Opowieść o Janie Piwniku.