Zapalniczka
Reklama
Atrapa granatu w bagażu turystki wznieciła alarm na lotnisku
Pamiątka z Polski wyglądająca jak granat ręczny spowodowała operację specjalistów od materiałów wybuchowych na lotnisku na wyspie Uznam. Jak powiedział w poniedziałek rzecznik policji doprowadziło to w sobotę do opóźnień na lotnisku Heringsdorf. Właścicielka "granatu" tłumaczyła, że "zabawna pamiątka", to zapalniczka.