wepchnięcie pod pociąg
Reklama
"Czuł się wtedy zagubiony". Imigrant wepchnął matkę z dzieckiem pod pociąg. Pozostanie bezkarny
41-letni Erytrejczyk, który w ubiegłym roku zabił na dworcu kolejowym we Frankfurcie nad Menem 8-letniego chłopca spychając go z peronu pod koła pociągu, nie ponosi za to winy ze względu na swą niepoczytalność - orzekł w piątek frankfurcki sąd krajowy. "Czuł się wtedy zagubiony" - ocenił psychiatra, na którego oddział trafił 41-latek. Jedyną formą "kary" jest dożywotnie umieszczenie sprawcy w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.