Tom Taylor
"Mroczna wieża", czyli King w wersji politpoprawnej. RECENZJA
Większość powieści Stephena Kinga to właściwie gotowe scenariusze filmowe, niemal gwarantujące kinowy sukces. Tak było z „Zieloną milą”, „Skazanymi na Shawshank” czy wreszcie słynnym „Lśnieniem” Stanleya Kubricka. Czy „Mroczna Wieża”, która właśnie weszła na polskie ekrany, dołączy do grona najlepszych ekranizacji książek Stephena Kinga? Na to szanse są niewielkie – co nie zmienia faktu, że obraz Nikolaja Arcela to kawał niezłego kina.