tajni współpracowanicy
Wałęsa w sądzie o SB: "materiały przeszły z jednej teczki do drugiej" - mamy NAGRANIE z procesu
- Ja tylko odpowiedziałem na bezczelny na atak na mnie, na poniewieranie mnie przez lata, że byłem agentem SB – mówił przed Sądem Okręgowym w Gdańsku Lech Wałęsa. Byłego prezydenta pozwał do sądu - za zarzut o agenturalną przeszłość - były pracownik Stoczni Gdańskiej Henryk Jagielski.