projektanci
Projektanci na miarę czasów epidemii. Goldpoint: "kolekcję koktajlowych sukienek zastąpiłam kolekcją dresów"
Projektantka Dorota Goldpoint nie ukrywa, że ostatni rok był dla branży modowej również bardzo trudny. Jej atelier straciło wiele klientek, które przede wszystkim zamawiały eleganckie suknie wieczorowe i okolicznościowe. Jednocześnie w związku z poszerzeniem oferty o kolekcję sportową przybyło wiele chętnych na dresy, które w tym sezonie biją rekordy popularności. Projektantka przyznaje też, że kilka pierwszych miesięcy pandemii udało się jej przetrwać tylko dlatego, że na zamówienie firm szyła hurtowe wręcz liczby maseczek. Dzięki temu mogła zapewnić ciągłość zatrudnienia swoim pracownikom.