plan obrony
Reklama
Za PO miała powstać "gorąca linia" między Polską a Królewcem. Siemoniak: "Ja nie mam nic przeciwko temu"
- Ja nie mam nic przeciwko temu. Pamiętam, że to była propozycja szefa Sztabu Generalnego, bo taka wyszła ze strony rosyjskiej. Jak się ma wspólną granicę miejmy telefon, żeby zadzwonić - powiedział były minister obrony narodowej w rządzie koalicji PO-PSL Tomasz Siemoniak odnosząc się do ujawnionych w serialu "Reset" informacji o utworzeniu bezpośredniego połączenia telefonicznego między MON a dowództwem rosyjskim w obwodzie kaliningradzkim.