odwołane spotkanie
Reklama
Trzaskowski miał przyjść na spotkanie z mieszkańcami. Ale... nie przyszedł, choć ci czekali
Rafał Trzaskowski dobitnie pokazał, ile tak naprawdę znaczą dla niego przyszli wyborcy - mieszkańcy Warszawy. Choć ze swoją ławeczką, która miała być hitem kampanii, lansuje się uparcie tu i ówdzie, tym razem zapomniał... pojawić się na zapowiadanym spotkaniu w Ursusie. Tak, w tym samym, o którym na początku czerwca mówił, że \"nie wie, gdzie jest\". Warszawiacy byli w szoku.