Narzeczony na niby
Reklama
"Narzeczony na niby": kolejna komedia, o której zapomnimy tuż po seansie. RECENZJA
Ćwierć miliona widzów w zaledwie kilka dni po kinowej premierze - to zaskakująco dobry wynik „Narzeczonego na niby”, nowej polskiej komedii, która, jak się wydaje, miała wpisać się w szereg takich tytułów jak „Planeta singli” czy seria „Listów do M.”.