kontrola NIK
Reklama
Będzie pozew wobec Banasia? Świrski: Raport NIK to wrzutka medialna na czas kampanii wyborczej.
"Mamy do czynienia z propagandowym użyciem danych, by wykazać, że prace koncesyjne za długo trwały. Nic takiego nie miało miejsca to jest propaganda" - tłumaczył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, punkt po punkcie obalając tezy "raportu" Najwyższej Izby Kontroli. Stwierdził, że cały "raport" to tylko wrzutka medialna, mająca zadziałać w trakcie kampanii wyborczej przed drugą turą wyborów prezydenckich. Obecnie przewodniczący KRRiT przyznał, że rozważa doniesienie do prokuratury na prezesa NIK-u Mariana Banasia.