komedia romantyczna
Reklama
"Kobieta sukcesu" i pies na baby. RECENZJA
„Kobieta sukcesu” w zamiarze twórców miała być lekką komedią w gwiazdorskiej obsadzie, dedykowaną żeńskiej widowni. W efekcie okazała się popisem wyjątkowo drewnianej gry aktorskiej, doprawionym drętwymi dialogami. Całe szczęście w „obsadzie” znalazł się pies Paproch, który ratuje film przed kompletną klapą.