Izba odpowiedzialności zawodowej
Prokuratura Bodnara wreszcie zakończy brudne gierki? Niby chcieli decyzji sądu, a zaczęli grać na zwłokę
Procesowe kombinacje, "zrządzenia losu", czy szykany wobec obrońców sędziego Jakuba Iwańca - to urobek blisko półrocznych działań prokuratury wokół tzw. afery hejterskiej. Wspartych medialną nagonką przeciwko sędziom - nie tylko Iwańcowi, ale również Łukaszowi Piebiakowi i Przemysławowi Radzikowi. Teoretycznie prokuraturze powinno zależeć na szybkim procedowaniu w Sądzie Najwyższym, a jest zgoła inaczej. W najbliższy wtorek (3 grudnia) będzie kolejny odcinek tej kuriozalnej sagi. "Pokażemy dramatyczne braki w materiale dowodowym, a także błędy, które uniemożliwiają skorzystanie z dowodów nielegalnie pozyskanych. Z tych powodów skierowaliśmy już do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o popełnionych przestępstwach, jak też skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka" - mówi Niezalezna.pl dr Konrad Wytrykowski, obrońca s. Jakuba Iwańca.