gospodarstwa
Reklama
"Jakbym słyszał Lenina". Minister dosadnie skwitował krytykę polskiego rolnictwa
Czasami słyszę liberałów, którzy mówią, że polskie rolnictwo jest kulą u nogi, bo jest za drobne, bo jest za dużo małych gospodarstw. To tak, jakbym słyszał Lenina, który mówi, że idea jest dobra, tylko naród do niej nie dorósł. Tak samo jest z rolnictwem - mówił na V Nadzwyczajnym Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" w Sulejowie minister rolnictwa Jan Ardanowski. Jak podkreślił, każdy ma niepodważalne prawo: mieszkać tam, gdzie chce, a "rolą państwa jest dawać każdemu równą szansę na rozwój i poprawę warunków życia". Taki cel ma PiS.