finał WOŚP
O włos od tragedii podczas finału WOŚP. Strażaków nawet nie powiadomili. "Nie dalibyśmy zgody"
Bliski tragedii był tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jaki zorganizowano w hali MOSiR w Rumi (woj. pomorskie). Podczas „Światełka do nieba”, prowadzący „uświetnił” wydarzenie pokazem fajerwerków, narażając zgromadzonych w hali uczestników. Jak przekazali nam tamtejsi urzędnicy - wszczęto kontrolę, której wyniki pozwolą wyciągnąć konsekwencje za bezmyślne działania. Szokują one tym bardziej, że na Pomorzu ciągle doskonale pamiętana jest tragedia, do jakiej doszło w latach dziewięćdziesiątych. - Nie powinno się stosować takich praktyk, co wprost wynika z przepisów. [...] Wnioski na pewno będą wyciągnięte - mówi nam oficer prasowy KP PSP w Wejherowie mł. bryg. Mirosław Kuraś.