dary
Pomaga nawet kobieta bez rąk. Akcja pomocy dla Nowej Białej poruszyła ludzkie serca
„Jak się nie ma rąk to trzeba pomagać nogami” - powiedziała Tygodnikowi Podhalańskiemu Anna Krupa, która przyjechała z Piekielnika pomóc ofiarom pożaru w Nowej Białej. Pani Anna wraz z córką przywiozły żywność, a teraz segregują dary, które trafiają wciąż dla pogorzelców. To jeden z przykładów pomocy, którą Polacy spontanicznie udzielają ofiarom pożaru.