cysterny wstydu
Reklama
PiS odpowiada Platformie: „Widzicie kanister w oku bliźniego, a cysterny we własnym nie widzicie”
"Cysterny wstydu" pojawiły się na ulicach i zostały dostrzeżone nie tylko przez czujnych internautów, ale też polityków opozycji. Zaczęli podnosić temat kosztów i ekologii. Do sprawy odnieśli się pełnomocnik wyborczy KW PiS Krzysztof Sobolewski oraz zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel. - To ciekawe, że cztery nasze cysterny interesują Grzegorza Schetynę bardziej niż cysterny za ich czasów – powiedział Fogiel.