Abelard Giza
Znany komik przyznaje: „Oplułem pro-liferską ciężarówkę”. I apeluje do „ludzi w garniturach”
"Otworzyłem usta i... Jedyne co z nich wypadło to ślina. Oplułem ten samochód. Ostatnio zareagowałem tak w piątej klasie" - wyznał znany komik Abelard Giza na Facebooku. Chodziło o jego spotkanie z samochodem fundacji pro-life. "Wszyscy boją się coraz bardziej. Jedni, że im ktoś wejdzie na chatę i stłucze dziecko penisem, inni że zaczną się egzekucje i rozstrzeliwanie każdego w czerwonych spodniach" - pisze komik w swoim stylu o obecnej sytuacji związanej z LGBT.