50. lecie
Reklama
50. rocznica lądowania Amerykanów na Księżycu
„–Trzydzieści sekund!” – słychać w głośnikach. Potem pauza. „–Kontrolka kontaktu”. Padają kolejne komendy – „Wyłączam”. „–Ręczne sterowanie silnika hamującego wyłączone. Gotowość silnika wyłączona. Kod 413”. Potem cisza. Tym razem dłuższa. I wreszcie słowa: „– Houston, tu Baza Spokoju… Orzeł wylądował”. Równo pięćdziesiąt lat temu, cała ludzkość, bez wyjątku, śledziła na ekranach telewizorów lądowanie człowieka na Księżycu – pisze w tygodniku Gazeta Polska Tomasz Łysiak.