"Żadnych 50-letnich białych mężczyzn". Media odsłaniają fakty z firmy-właściciela łodzi Titan

Według ekspertów, w czwartek ok. godziny 13.00 czasu polskiego zapasy tlenu dla załogi łodzi podwodnej Titan uległy wyczerpaniu. 

Titan, mała komercyjna łódź podwodna firmy OceanGate, poszukiwana jest od niedzieli, kiedy straciła łączność 105 minut po rozpoczęciu 4-kilometrowej podróży na dno Atlantyku, by zwiedzić wrak Titanica. Na jej pokładzie znajdują się brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding, pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin Shahzada Dawood i jego syn Suleman, współzałożyciel OceanGate Stockton Rush oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.

Daily Mail wskazywał, że firma OceanGate, operator statku, w 2018 r. zwolniła dyrektora, który wyrażał obawy o bezpieczeństwo Titana. Firma nie zgodziła się ponadto na żądanie dyrektora, Davida Lochridge'a, by poddać statek rygorystycznym kontrolom bezpieczeństwa.

Redakcja Daily Mail zwraca również uwagę na to, że dyrektor generalny OceanGate Expiditions, Stockton Rush, miał odmówić kiedyś "zatrudnienia 50-letnich białych facetów" z doświadczeniem wojskowym, ponieważ byli "mało inspirujący". Dodał, że "starano się zaangażować bardzo inteligentne, zmotywowane, młodsze osoby, ponieważ robili rzeczy, które są zupełnie nowe".

- Możemy szkolić ludzi do pilotowania łodzi podwodnej, używając kontrolera do gier, więc każdy może prowadzić łódź podwodną

- oceniał Stockton Rush.

- zaginęła łódź podwodna odwiedzająca Titanica
- szef firmy, która wysłała łódź, nie chciał zatrudniać "starych, białych fececików"
- ci NIE byli wg niego "inspirujący"
- łodzi nadal nie odnaleziono, dzisiaj zabraknie jej tlenu

Tak się kończy feminizm i pogarda wobec mężczyzn. pic.twitter.com/aSTcFsHfc3

— Myślozbir (@myslozbir) June 22, 2023

Trwa wciąż intensywna akcja poszukiwawcza, mająca na celu zlokalizowanie zaginionego obiektu wraz z pięcioosobową załogą.

 

Źródło: niezalezna.pl, dailymail.co.uk