Jak wynika ze wstępnych danych komisji wyborczej (Elections Canada), wybory do izby niższej federalnego parlamentu, Izby Gmin wygrała Liberalna Partia Kanady. Po raz pierwszy od 114 lat liberałowie będą rządzili czwartą kadencję z rzędu.
Urzędujący premier Mark Carney, który jest liderem liberałów od 9 marca i po raz pierwszy startował w wyborach parlamentarnych, wygrał w swoim ottawskim okręgu Nepean.
W wystąpieniu podczas wieczoru wyborczego urzędujący szef rządu podkreślił, że Kanada będzie "budować niezależną przyszłość". - Kanada jest więcej niż narodem, jest konfederacją - podkreślił Carney.
Premier zapowiedział budowę silnej gospodarki, milionów domów i mieszkań, przekształcenie Kanady w "mocarstwo energetyczne", zarówno w dziedzinie energii odnawialnych, jak i energii konwencjonalnej, oraz zapewnienie dobrych miejsc pracy. Chodzi o budowę "jednej gospodarki, nie 13" - podkreślił, odnosząc się do ujednolicenia przepisów 13 prowincji i terytoriów kraju.
Chwila niepewności
Kanadyjczycy wybierali 343 parlamentarzystów w jednomandatowych okręgach. Do utworzenia większościowego rządu potrzeba 172 miejsc. Około 20 minut po zamknięciu ostatnich lokali wyborczych (w Kolumbii Brytyjskiej i na Jukonie), media zaczęły podawać, że według szacunków liberałowie znów będą tworzyć rząd. Dwie godziny później nadal nie wiadomo było, czy będzie to rząd większościowy czy mniejszościowy. Komentatorzy publicznego nadawcy CBC zwrócili uwagę, że w rywalizacja wyborcza w dużej mierze odbywała się między dwiema partiami - liberałami i konserwatystami - podobnie jak w USA.
Jeszcze pod koniec grudnia ub.r. Partia Konserwatywna miała ok. 25 pkt proc. przewagi nad liberałami. Po ogłoszeniu w styczniu przez premiera Justina Trudeau decyzji o ustąpieniu ze stanowiska notowania liberałów zaczęły rosnąć, ataki prezydenta USA Donalda Trumpa przyczyniły się do umocnienia ich pozycji, a wybór Marka Carneya, byłego prezesa banków centralnych Kanady i Wielkiej Brytanii, na nowego lidera ugrupowania spotkał się z dobrym przyjęciem wśród wyborców. W drugiej połowie marca notowania LPC były wyższe niż konserwatystów.
Najwięksi przegrani wyborów to lewicowa Nowa Partia Demokratyczna (NDP), która według wstępnych danych Elections Canada wprowadziła do parlamentu siedmiu lub ośmiu przedstawicieli, czyli o ponad połowę mniej niż w poprzedniej kadencji. Lider NDP Jagmeet Singh zapowiedział podczas wieczoru wyborczego, że ustąpi ze stanowiska.
Przyspieszone wybory
Według danych Elections Canada uprawnionych do głosowania było ponad 28,5 mln wyborców. Kanadyjczycy mogli głosować korespondencyjnie, a także od 18 do 21 kwietnia we wcześniejszym terminie. Według Elections Canada w niektórych prowincjach z możliwości przedterminowego głosowania skorzystała nawet jedna trzecia wyborców, a łącznie w okresie od 18 do 21 kwietnia we wskazanych lokalach wyborczych zagłosowało 7,3 mln osób - o 25 proc. więcej niż przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi w 2021 r.
Kanadyjski Senat nie pochodzi z wyborów, senatorowie są wskazywani przez premiera i mianowani przez generalnego gubernatora reprezentującego brytyjskiego monarchę. Kanada jest monarchią konstytucyjną.