Popularna wśród młodzieży platforma TikTok została pozwana przez kilka amerykańskich stanów. Firmie zarzuca się świadome działania przyczyniające się do kryzysu zdrowia psychicznego wśród nastolatków.
Przedstawiciele kilkunastu amerykańskich stanów w zbiorowym pozwie przeciwko społecznościowej platformie wymienili zarzuty. Twierdzą, że popularny wśród młodzieży TikTok wykorzystuje funkcje uzależniające, by przyciągnąć najmłodszych do aplikacji. Ponadto firma ma celowo wprowadzać opinię publiczną w błąd co do bezpieczeństwa długotrwałego użytkowania mediów społecznościowych.
TikTok wie, że kompulsywne korzystanie z jego platformy i inne szkodliwe skutki jej działania sieją spustoszenie w zdrowiu psychicznym milionów amerykańskich dzieci i nastolatków
"Pomimo takiej udokumentowanej wiedzy TikTok nieustannie błędnie przedstawia swoją platformę jako »bezpieczną« oraz »odpowiednią dla dzieci i nastolatków«" - czytamy dalej.
Prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James, przypomniała o poważnych wypadkach, które niejednokrotnie kończyły się śmiercią. Powodem były "wyzwania", które mieli realizować użytkownicy TikToka. Zaznaczyła, że wielu młodych użytkowników odczuwa narastający smutek, niepokój i przygnębienie w związku z uzależnieniem od tego społecznościowego medium.
W pozwie wskazano konkretne funkcje platformy, które powodują poważny problem. Wśród nich znalazły się powiadomienia i alerty, które zakłócają sen, a także znikające filmy, przez które użytkownicy częściej sprawdzają modne treści w aplikacji i nieustannie sięgają po telefony. Zaniepokojenie wzbudziło także stosowanie filtrów upiększających, które pozwalają użytkownikom poprawić swój wygląd.
Przedstawiciele platformy społecznościowej twierdzą, że pozew zawiera błędne twierdzenia.
TikTok twierdzi, że ich platforma jest bezpieczna dla młodych ludzi, ale to dalekie od prawdy
Firma promowała narzędzia, które miały wspierać użytkowników w ograniczeniu czasu spędzanego przed ekranem, jednak nie przyniosły one spodziewanych skutków.