Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

CNN czekają spore zmiany. Władze stacji chcą zatrzymać odpływ widzów

Telewizja CNN przechodzi ostatnio przez bardzo trudny okres. New York Times informuje, że jej nowy prezydent szykuje prawdziwą rewolucję – a jej celem ma być odbudowa ich marki i wiarygodności. 

Zdjęcie autorstwa Caleb Oquendo z Pexels

CNN została stworzona w 1980 roku przez biznesmena Teda Turnera i dziennikarza Reese'a Schonfelda. Do pierwszej ligi weszli podczas wojny w Zatoce Perskiej. Jako jedyni mieli bowiem dziennikarzy w Iraku, kiedy wojska Koalicji zaczęli bombardowanie. Pierwsza relacja Bernarda Shawa z bagdadzkiego hotelu al-Rashid przeszła do historii telewizji. Odegrała też swoją rolę w wojnie – amerykańscy generałowie oglądali ich relację na żywo, bo wiedzieli, że gdy sygnał się urwie, to będzie to znaczyło, że amerykańskie bomby wyłączyły środki komunikacji Iraku. CNN jako pierwsza doniosła też o zamachach 11 września 2001 roku.

Wkrótce po wojnie w Iraku CNN stała się jedną z największych telewizji w USA. W 2018 roku trafiała do 97,7% amerykańskich gospodarstw domowych wyposażonych w kablówkę, a ich oddział międzynarodowy jest odbierany praktycznie na całym świecie. Kłopoty stacji zaczęły się jednak, kiedy władzę nad nią objął w 2013 roku Jeff Zucker, który wcześniej był prezydentem NBC. Za jego rządów telewizja wyraźnie skręciła w lewo, co było szczególnie widoczne podczas kampanii prezydenckich w 2016 i 2020 roku. Amerykańska prawica zaczęła wtedy tłumaczyć jej skrót jako „Clinton News Network” - Sieć Informacyjna Clintonów.

W ostatnim czasie CNN zmaga się nie tylko z dramatycznie malejącą liczbą widzów, ale także z serią skandali. Jeden z nich dotyczył jednego z ich najpopularniejszych prowadzących, Chrisa Cuomo, który miał pomagać swojemu bratu, byłemu gubernatorowi Nowego Jorku, w radzeniu sobie z oskarżeniami o molestowanie seksualne. W toku wewnętrznego dochodzenia po tym skandalu wyszło na jaw, że Zucker miał niezgłoszony romans z jedną z pracownic stacji, przez co musiał złożyć dymisję. Właściciel stacji, koncern WarnerBros Discovery, zdecydował w maju, że Chris Licht zastąpi go na stanowisku prezydenta.

Stację czekają spore zmiany

NYT informuje, że Licht szykuje prawdziwą rewolucję w tej stacji. Jedną z głównych zmian będzie rezygnacja z sensacyjności na rzecz bardziej wyważonego informowania. Charakterystyczny banner „Breaking News” ma praktycznie zniknąć z ich materiałów, będzie zarezerwowany wyłącznie dla najważniejszych wiadomości. Równocześnie mają zniknąć również agresywne i złośliwe „paski”, które pojawiały się w ostatnich latach, a jej dziennikarze mają stać się mniej agresywni. Stacja ma również stać się bardziej centrowa, chcą pozyskać więcej konserwatywnych głosów. Producenci dostali również polecenie, aby ignorować krytykę, jaka spotyka ich w mediach społecznościowych ze strony skrajnej lewicy i skrajnej prawicy. 

Dziennik informuje też, że Licht drastycznie zmienił sposób zarządzania stacją. Zucker chciał mieć wpływ na wszystko, co się dzieje, i według pracowników ingerował nawet w treść nagłówków, miał także „podpowiadać” dziennikarzom przez słuchawkę jakie mają zadawać pytania podczas wywiadów. Równocześnie pracownicy stacji przyznają anonimowo, że w pracy mniej przejmowali się tym, czy ich materiały spodobają się widzom, a bardziej tym, czy spodobają się Zuckerowi. Licht już pierwszego dnia miał im zapowiedzieć, że z tym koniec. Miał również powiedzieć swoim zastępcom, że woli, aby samodzielnie podejmowali decyzje, nawet jeśli doprowadzi to do błędów. 

Nowy szef chce również skończyć z upartyjnieniem tej stacji. Na niedawnym spotkaniu z producentami i dziennikarzami miał również powiedzieć, że chciałby widzieć wśród gości więcej Republikanów i konserwatystów, aby przedstawić widzom bardziej zróżnicowane punkty widzenia. Swój własny program publicystyczny dostanie w niedzielnym pasmie wieczornym także słynny dziennikarz Chris Wallace, który przeszedł do CNN z Fox News.

 



Źródło: niezależna.pl, New York Times

Wiktor Młynarz