Dramat w Villa Gesell
Według najnowszych informacji, strażacy poszukują około 15 osób, które prawdopodobnie wciąż znajdują się pod gruzami. Ratownikom udało się wyciągnąć spod gruzów jedną kobietę w stanie krytycznym. Z budynku o własnych siłach ewakuowało się czterech innych gości.
#VillaGesell SE DERRUMBÓ EL EDIFICIO DE UN HOTEL DE 10 PISOS Y BUSCAN A 8 PERSONAS ATRAPADAS ENTRE LOS ESCOMBROS: DOS HUÉSPEDES LOGRARON SALIR POR SUS PROPIOS MEDIOS
— 24con (@24conurbano) October 29, 2024
Ocurrió a la madrugada y cayó el 80% de la estructura del Apart Dubrovnik ubicado sobre la avenida 1 al 250. Los… pic.twitter.com/CqA1vAjfXa
Ofiarą śmiertelną katastrofy został 89-letni emeryt. Jak poinformował minister ds. bezpieczeństwa prowincji Buenos Aires Javier Alonso, mężczyzna przebywał w hotelu w momencie zawalenia się budynku.
Przyczyny tragedii
Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną katastrofy mogły być nielegalne prace budowlane prowadzone w zawalonej części hotelu. Władze wszczęły śledztwo w tej sprawie i zatrzymano czterech robotników pracujących na terenie obiektu. Burmistrz Villa Gesell Gustavo Barrera potwierdził, że zawalona część hotelu była nieczynna, jednak w wyniku katastrofy uszkodzony został również sąsiedni budynek, w którym przebywali ludzie.
El contraste de ambas imágenes muestra lo terrible que fue el derrumbe de hoy en Villa Gesell. pic.twitter.com/j6eHdfN6CX
— Halcón Maltés ⚜⚓🇦🇷🍀 (@hamaxx1) October 29, 2024
W akcji ratunkowej uczestniczy ponad 200 osób, wspieranych przez psy. Strażacy sądzą, że zaginieni mogą znajdować się na głębokości nawet sześciu metrów. Mieszkańcy okolicy relacjonują, że w nocy poczuły silny wstrząs, który obudził ich ze snu.
⭕Así fue el momento en que rescataban a una mujer de entre los escombros del hotel derrumbado en Villa Gesell.
— Noticias Argentinas (@NAagencia) October 29, 2024
⛑️A más de 11 horas del colapso del edificio, los rescatistas continúan con las tareas de búsqueda de sobrevivientes
🤳Más información en https://t.co/ihC778sTS9 pic.twitter.com/nz9pnSffBx
Źródło: niezalezna.pl, PAP
