Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Akcja polskich służb. "Pomogliśmy obywatelom Litwy, Holandii i Afganistanu"

Prowadząc ewakuację z Afganistanu, pomogliśmy obywatelom Litwy, Holandii i Afganistanu, w tym pracownikom Międzynarodowego Funduszu Walutowego - poinformowało ministerstwo spraw zagranicznych na Twitterze.

twitter.com/@MSZ_RP

"Prowadząc ewakuację z Afganistanu, Polska realizuje sojusznicze zobowiązania w ramach NATO i innych formatów" - napisał resort.

"Pomogliśmy obywatelom Litwy, Holandii i Afganistanu, w tym pracownikom @IMFNews"

- podkreślono. Resort poinformował te, że listy ewakuacyjne są na bieżąco aktualizowane i weryfikowane przez polskie władze.

Wcześniej MSZ informowało, że w ramach polskiej akcji ewakuacyjnej z Afganistanu do tej pory odleciało 12 samolotów, które zabrały ponad 850 osób; wszyscy obywatele RP, którzy prosili o pomoc, dotarli do Polski; aktualnie trwa ewakuacja Afgańczyków oraz osób innych narodowości.

Po tym, jak Stany Zjednoczone wycofały większość swoich wojsk z Afganistanu, dużą część terytorium tego kraju zajęli talibowie. 15 sierpnia wkroczyli do stolicy kraju Kabulu i przejęli kontrolę nad pałacem prezydenckim. Państwa UE i NATO ewakuują swych obywateli oraz swoich współpracowników z Afganistanu.

Do Afganistanu udał się Polski Kontyngent Wojskowy, liczący do 100 osób. Wspiera on ewakuację afgańskich współpracowników Polski i innych krajów NATO z tego kraju.

Ewakuacja prowadzona przez polskie służby odbywała się wojskowymi samolotami z Kabulu do Uzbekistanu, skąd następnie cywilnymi samolotami PLL "LOT" ewakuowani dostawali się do Polski. Pierwszy samolot z osobami ewakuowanymi wylądował w Warszawie w środę 18 sierpnia. Ostatecznie ewakuowano wszystkich sześciu obywateli Polski, którzy zwrócili się do MSZ oraz kilkuset afgańskich współpracowników polskich służb. Polska ewakuowała także współpracowników państw sojuszniczych oraz instytucji międzynarodowych, w tym pracowników Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

W środę wiceszef MSZ Marcin Przydacz podkreślał, że Polska nie może dłużej ryzykować życia dyplomatów i wojskowych w Afganistanie z uwagi na niestabilną sytuację w kraju. Poinformował, że dwa kolejne samoloty, które dotrą do Warszawy, będą ostatnimi polskimi samolotami z ewakuowanymi z Afganistanu.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

bm