Stacjonarny szczyt UE w Brukseli?
Szef Rady Europejskiej Charles Michel chce zorganizować pod koniec marca szczyt UE fizycznie w Brukseli - informują źródła w Brukseli. Część krajów UE zgłasza jednak wątpliwości, wskazując, że pandemia trwa i szczyt mógłby zostać zorganizowany w formie wideokonferencji.
Spotkanie zaplanowano na 25-26 marca.
"Decyzji jeszcze nie ma, ale szef Rady Europejskiej Charles Michel dąży do tego, żeby szczyt odbył się fizycznie w stolicy Belgii. Część państw zgłasza jednak wątpliwości, wskazując na wzrost liczby zachorowań na Covid-19 u siebie. Nikt nie chce sytuacji, w której w czasie szczytu okaże się, że przywódcy będą musieli udać się na kwarantannę po kontakcie z osobą zarażoną"
- powiedział unijny dyplomata.
"Intencją przewodniczącego Rady jest zorganizowanie fizycznego szczytu, ale oczywiście będzie to jeszcze omawiane, zanim decyzja zostanie formalnie potwierdzona przywódcom i mediom" - powiedziało PAP inne źródło unijne.
Decyzja w tej sprawie ma zapaść w ciągu najbliższych dni.
Głównym tematem szczytu UE będzie walka z pandemią. Przywódcy mają omawiać kwestie problemów z dostawami szczepionek i wprowadzenia w przyszłości certyfikatów szczepień. Dyskusja ma także dotyczyć odbudowy gospodarki unijnej po pandemii. Omawiane będą relacje UE-Rosja, UE-Turcja, kwestie dotyczące polityki przemysłowej i cyfryzacji.
W grudniu szczyt UE odbył się fizycznie w Brukseli. Media nie miały jednak dostępu do budynków Rady i wszystkie konferencje odbywały się wirtualnie. Delegacje uczestniczące w obradach były też ograniczone do określonej liczby osób.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
